Od 1 stycznia 2021 r. część podatników może rozliczać podatek dochodowy według nowego modelu, znanego jako „estoński CIT” lub „ryczałt od dochodów spółek kapitałowych”. Rozwiązanie dla wielu będzie opłacalne, ale nie każdy może z niego skorzystać.
Spółki kapitałowe w ciągu roku muszą wpłacać zaliczki na CIT według stawki 9 proc. lub 19 proc., a po 12 miesiącach dokonać rozliczenia rocznego. Nowy model CIT, wzorowany na obowiązującym w Estonii, pozwala uniknąć płacenia tego podatku spółkom tak długo, jak zysk inwestują, zamiast wypłacać go wspólnikom w formie dywidendy. Taką formę opodatkowania można wybrać od początku 2021 r., wprowadziła go z ustawa z 28 listopada 2020 r. o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych oraz niektórych innych ustaw. Są jednak warunki, bez spełnienia których opodatkowanie estońskim CIT-em jest niemożliwe.